Komentarz egzegetyczny do tekstu: 1 P 5,1-4

Tłumaczenie:

[1] Starszych pośród was proszę więc, współstarszy i świadek cierpień Chrystusowych, a i współuczestnik mającej objawić się chwały, [2] paście stado Boże pośród was, nadzorując [je] nie pod przymusem, ale dobrowolnie, wedle Boga; nie dla zysku, ale chętnie, [3] nie panując nad działem, ale przykładem będąc dla stada, [4] a gdy objawi się arcypasterz, otrzymacie niewiędnący wieniec chwały.

 

Uwagi:

Współuczestnik – w rozumieniu „wspólnik”, „ten, który też ma udział w” (bez konotacji aktywności);

Nad działem – częścią, cząstką, tym, co wam przypadło;

Wieniec – można też próbować tłumaczyć jako „koronę”, w kontekście jednak ta możliwość jest mało korzystna.

 

Kontekst/Forma/Struktura:

Pierwsze cztery wersy ostatniego rozdziału listu przekazanego pod imieniem Piotra stanowią element parenezy końcowej (końcowego napomnienia) listu, którego część główną określa się zwykle jako katechezę chrzcielną (w opozycji do pozdrowień, które z zasady interpretuje się raczej jako późniejsze dodatki). Ze względu na zawartość, nawiązuje silnie do odcinka tekstu rozpoczynającego się w 1 P 2,11, to jest do opisu stosunków społecznych i rodzinnych (typ tekstu określany jako „tablica domowa” czy Haustafel), od którego oddzielony jest wyraźnie dłuższym odcinkiem tzw. parenezy cierpienia, koncentrującej się na chrześcijańskim przeżywaniu, jak sama nazwa wskazuje, cierpienia i ucisku.

 

Komentarz:

„Starszych pośród was proszę więc, współstarszy i świadek cierpień Chrystusowych […]” – autorstwo listu nie jest raczej Piotrowe, jedyną szansę utrzymania choćby tylko współautorstwa daje potraktowanie katechezy chrzcielnej (czyli całości listu z wyłączeniem adresu i pozdrowień) jako znacząco starszej, otoczonej późniejszą ramą, nadającą całości tekstu formalny rys listu. Argumentacja za późniejszym czasem powstania księgi (zwykle datowana jest na ok. 70-90 r. n.e.) opiera się, obok innych przesłanek, także na znaczącym szczególe zawartym w 1 P 5,13 – „zbór w Babilonie”, jeśli miałby oznaczać zbór rzymski, nie mógłby być tak nazwany przed 70 r. n.e., kiedy pojawiają się pierwsze zaświadczone przykłady utożsamienia Rzymu i Babilonu, co jest związane ze zburzeniem Świątyni. Śmierć Apostoła Piotra datowana jest zwykle na 64 r. n.e., choć istnieją datowania nieco późniejsze, przesuwające moment jego śmierci nawet na 68 r. n.e. Klasycznym tekstem mówiącym o śmierci Piotra jest znany fragment „Historii Kościelnej” Euzebiusza z Cezarei:

„Tak to jeden z największych wrogów Bożych do mordu na Apostołach był gotów. Mówi się więc, że Paweł za jego czasów został ścięty, a Piotr ukrzyżowany. A potwierdza to nazwa cmentarzy, pod wezwaniem Piotra i Pawła. […] A że obaj ponieśli śmierć męczeńską w tym samym czasie, pisze Dionizy, biskup Koryntu, w swoim liście do Rzymian: przez takie napomnienie związaliście szczepy Piotra i Pawła w Rzymie i Koryncie. Obaj w Koryncie naszym sadzili ten szczep i nauczali, razem nauczali i w Italii i obaj w tym samym czasie ponieśli śmierć męczeńską. Cytuję to, by uwiarygodnić tę historię.” [Eus HE 2,25,5.8]

Oprócz autorstwa jednak warto zwrócić uwagę na to, że autor listu posługuje się już dość rozbudowanym aparatem pojęciowym, jeśli chodzi o struktury kościelne i podział ról we wspólnocie. Warto zwrócić uwagę, że pozycjonuje się jako „współstarszy” czy też „współprezbiter” – a jednocześnie wydaje się zalecać „braciom w urzędzie” (cudzysłów ze względu na anachroniczność sformułowania) sprawowanie episkopé w swoich zborach, co, skądinąd, również przemawia za późniejszym datowaniem.

Napomnienia 1 P są podporządkowane dwu zasadniczym czynnikom porządkującym – z jednej strony jest to kategoria odmiany życia, wypływającej z chrztu, z drugiej, kategoria świadectwa i wytrwania. Warto tu podkreślić, że parenezy 1 P są pozytywne: autor daje adresatom przykład życia właściwego po tym, jak dostatecznie długo funkcjonowali jako poganie. Wszystko to dzieje się w przekonaniu o bliskości sądu, objawienia się chwały. I w tym kontekście pojawia się napomnienie skierowane do współprezbiterów: powołani są do opieki nad trzódką Pańską, mają sami stać się przykładem przemiany życia w odrodzeniu po chrzcie, mają rolę służebną o tyle, że ich rolą jest zaopiekować się tymi, do których zostali posłani i którzy zostali powierzeni ich opiece.

Eschatologia jest tu bardzo silnie obecna – chwała ma się objawić, arcypasterz ma się ukazać. Całość listu utrzymana jest w wyraźnie paulińskiej poetyce i teologii, metafory (jak chociażby metafora wieńca) są bardzo spójne ze stylistyką listów Apostoła Pawła.

 

Podstawowym pytaniem dla kaznodziei jest tu w jaki sposób przenieść napomnienie skierowane do prezbiterów na życie członka zboru. Wydaje się, że prostym rozwiązaniem jest wskazać tu na kategorię odrodzenia pochrzcielnego i kwestię bycia przykładem – bo jako chrześcijanie nie jesteśmy ograniczeni do próby przykładnego życia jedni przed drugimi, ale możemy też i powinniśmy w naszej regeneracji przez łaskę starać się żyć przykładnie przed wszystkimi, którzy nas otaczają, wierzącymi czy nie.

 

Osobną kwestią jest wywiedzenie ze zobowiązań prezbiterskich, sygnalizowanych przez autora Listu ogólniejszego zobowiązania do troski o innych – nie dla zysku, ale dobrowolnie, po prostu ze względu na to, że tak należy.

 

Podsumowanie:

1 P 5,1-4 jest elementem parenezy końcowej listu przypisywanego Piotrowi Apostołowi, które to autorstwo z różnych przyczyn (użycie określenia „Babilon” do opisu Rzymu, struktury kościelne, rozprzestrzenienie się chrześcijan w Azji Mniejszej) jest mało prawdopodobne czy wręcz niemożliwe. Perykopa nawiązuje mocno do podanej w ramach katechezy chrzcielnej (corpus listu) Haustafel (opisu stosunków społecznych i domowych), jest też silnie osadzona w eschatologii i paulińskiej teologii. Skierowana jest do prezbiterów i opisuje ich zobowiązania względem zborów – niemniej, by była użyteczna homiletycznie, należy spróbować przenieść i uogólnić te zobowiązania na nie tylko osoby będące w pozycjach autorytetu w zborze (choć i nawiązanie do nich wprost może być cenne): w jaki sposób jesteśmy zobowiązani do bycia przykładem? Jak nasza regeneracja w darze łaski może się przekładać na nasze funkcjonowanie, na nasze dawanie świadectwa i przykładu nie tylko wewnątrz zboru, ale i poza nim?